wtorek, 11 maja 2010

Nowości

Witam serdecznie! Jak zapowiadałam- byłam na kosmetycznych zakupach.
Filmik albo już się pojawił albo dopiero się pojawi na youtube, także będziecie mogli wszystko dokładnie prześledzić. Nie kupiłam nic oryginalnego prócz mascary z Rimmela „1, 2, 3 LOOKS”. Bardzo spodobało mi się jej opakowanie- nietypowe, lekko „kosmiczne” o pojemności 9.5ml (dla porównania „Sexy Curves” ma 8ml). W sklepie była bez promocji za 27.99zł. Na pewno zrobię recenzję tego tuszu, a na tę chwilę pokażę Wam na zdjęciu jak się spisuje:






1-oznacza rzęsy wytuszowane 1-szym stopniem
2-są to rzęsy wytuszowane 3-cim stopniem
Widać różnicę???
Zauważyłam, że z każdym przekręceniem mascary na inny stopień zmienia się jej szczoteczka (dla mnie to totalne zaskoczenie, nie przypuszczałam, iż takie innowacje są możliwe. Hmm… chyba, że się mylę?). Oczywiście stwierdzenie, że trzeci stopień pogrubia rzęsy 10X jest grubo przesadzone. Trzeba przy nim uważać, aby nie posklejać rzęs. Pierwszy stopień sprawia, iż rzęsy są naturalnie podkreślone. Drugiego jeszcze nie testowałam, choć przyznam, że efekt może być idealny!




Na lewym oku mam oczy wytuszowane „jedynką”, na prawym- „trójką”.
Prezentacja szczoteczek:


zdjęcie przedstawia szczoteczkę stopnia pierwszego.



tutaj szczoteczka stopnia drugiego (tutaj raczej jest to ta sama szczotka :))


no i ekstremalnie gruba szczoteczka stopnia trzeciego :)

Jeśli macie już jakieś doświadczenia z tą mascarą to dajcie mi znać. Interesuje mnie najbardziej jego żywotność, bo logicznie myśląc- to jest najważniejsze… :):) pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. mam podobny tusz z Avonu... dojrzałam, iż to nie szczoteczka się zmienia, lecz z każdym stopniem nabiera się na nią większa ilość tuszu dlatego tak to wygląda... świetny blog ; ] pozdrawiam, MakeUrMind8 ;*

    OdpowiedzUsuń