czwartek, 29 lipca 2010

hello!

Witajcie moje kochane widzki i czytelniczki drogie :)
JA wieeeeem, nie było mnie już długo tutaj i na yt, ale nagrałam dla Was 2czesciowy filmik o włosach i mam nadzieję, że się na nowo wkupiłam :P



Zapomniałam wspomnieć w filmie o takiej dosyć śmiesznej obserwacji dotyczącej kosmetyków typu radical lub odżywek z Ziajki... przyglądając się pułkom w sklepie, oczywiście najpierw dokładnie przejrzałam wszystkie kosmetyki do włosów które były mniej więcej na wysokości moich oczu... zgadnijcie gdzie był radical i ziaja.... na samym dole, w dodatku już nie na półce, a na podłodze. Aby dojrzeć co jest napisane na poszczególnej odżywce musiałam się nachylać, kucać i gimnastykować. Dlaczego dobre i tanie kosmetyki są tak traktowane? Dlaczego drogie i przepełnione silikonami dziadostwa są na wysokości oczu? Mówię Wam, Ziajkowe odżywki robią cuda! Włosy pierwszy raz w życiu nie są sztywne a fajnie nawilżone (mam witaminową i z pszenicy). Z tego co pamiętam odżywki np. Pantene nie działały na moich włosach w ogóle, albo działały przez trzy pierwsze razy a potem już zero rezultatów.
Co do masek hand made i tego jak dużo ich używam to zapomniałam wspomnieć, że taka kolej rzeczy będzie zachowana tylko przez jakiś czas, gdyż teraz jeszcze mam trochę dni wolnych i mogę sobie na takie luksusy pozwolić. Wiadomo, co za dużo to nie zdrowo- i ja się z tym liczę :P Aaaa poza tym dziś kupiłam sobie drożdże i zaraz lecę zrobić sobie z 2,5dag maseczkę, dodam jajko, piwo i olejek rycynowy i tradycyjnie na 1-2h :)) Obejrzę sobie w między czasie jakiś film... Wczoraj w nocy postanowiłam obejrzeć "Paranormal Activity" polecam, bo mimo iż jest to horror to keczup nie leje się strumieniami, a mooooożna się przestraszyć :)
Oglądałam ostatnio również "Przeczucie" z Sandrą Bullock i również uważam, że to świetny film. Bardzo lubię psychologiczne produkcje, bo mam potem o czym rozmyślać :)
Ok, to by było wszystko na ten moment. Następny post już wkrótce (postaram się, obiecuję) Buziaki

6 komentarzy:

  1. O tak film "Przeczucie " jest naprawdę świetny ja też go bardzo lubię! A jeśli chcesz aby Twoje włosy były pod dobrą ochroną polecam L'OREAL SOLAR idealny zestaw na lato.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. zdecydowanie wolę psychologiczne filmy od np. typowych przewidywalnych romansideł :)
    Przeczucie kiedyś oglądałam i kilka dni nie mogłam powstrzymać się od refleksji.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ladny masz szablon bloga ;d;d

    OdpowiedzUsuń
  4. hej, fajne masz filmiki ale zmień to "pułkom" bo wygląda koszmarnie i kojarzy się z pułkiem wojskowym a chyba nie o to chodzi :) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Firmy płacą za to, żeby ich kosmetyki było na wygodnej wysokości oczu-tułowia :) To nie jest widzimisię sklepu, który chce gorzej potraktować np. Ziaję, tylko zamierzone działanie marketingowe, za które koncerny kosmetyczne płacą grube pieniądze. Dotyczy to też innych produktów, np. spożywczych. Warto się przyjrzeć będąc na zakupach :)

    OdpowiedzUsuń